1. Paradoks francuski
Od lat ludzi zastanawiało jak to jest że Francuzi , których dieta jest pełna tłustych serów , mięs i sosów i brakuje w niej warzyw są szczupli , najrzadziej spośród wszystkich europejskich krajów zapadają na choroby związane z sercem czy układem krążenia a grupą o najdłuższej średniej długości życia w Europie są francuski ( 85.7 lat według EUROSTATU). Przeprowadzono wiele badań i doświadczeń na ten temat aż naukowcy zgodnie przypisali to faktowi ,że naród francuski jest tym , który spożywa najwięcej czerwonego wina. Zostało to nazwane paradoksem francuski.
W 1991 roku naukowcy oficjalnie ogłosili w światowej prasie i mediach swoje wielkie odkrycie – Francuski Paradoks. Francuzi, mimo wysokiego spożycia tłuszczów, niewielkiej ilości warzyw w diecie i bardzo wysokiego spożycia alkoholu (czyt.wina),cierpią na mniej zawałów serca niż reszta Europejczyków. Zaledwie 83 na każde 100 tys. obywateli Francji umiera z powodu zaburzeń krążenia (dla porównania - w Stanach Zjednoczonych choroby serca zabierają każdego roku 250 ze 100 tys. mieszkańców) Co zatem sprawia, że naród ten cieszą się tak dobrym zdrowiem? W toku badań wykryto, że to właśnie wino przyczynia się do niskiej zachorowalności na chorobę wieńcową. Czym nektar Bachusa różni się od reszty alkoholi? Oczywiście odmiennym składem, bogatym w polifenole i przeciwutleniacze, których na próżno możemy szukać w polskiej wódce, szkockiej whisky czy w czeskim piwie.
Francuzi nie byli jednak piewszym narodem, który odkrył dobroczynne właściwości wina. Starożytni Grecy i Rzymianie, jeszcze setki lat przed badaniami naukowymi na temat wina, zdawali sobie sprawę z jego pozytywnych wartości. W każdej antycznej „apteczce” znajdował się szereg win z przeróżnymi dodatkami, które pomagały na wszelakie schorzenia.
Wino z marchwią miało w cudowny sposób leczyć hipochondrię, natomiast trunek z mandragorą działał jak aspiryna – usuwał ból, a wypity w nadmiarze był trujące (na etykiecie powinna znajdować się adnotacja o skonsultowaniu dawki z lekarzem lub farmaceutą ;)
2. Zapewnia długowieczność
Wino zawiera wysoką zawartości resweratrolu, niezwykle silnego przeciwutleniacza, który stymuluje gen długowieczności - SIR2, więc wydłuża życie i odmładza Istotne to jest jakie wino pijemy. Czerwone zawiera średnio pięć razy więcej resweratrolu niż białe. Nie bez znaczenia jest także szczep winogron użytych do produkcji trunku , różne odmiany winorśli mają nieco inną ilość tej substancji. Jako ciekawostkę można podać , że najwięcej na świecie stuletnich mężczyzn żyje na Sardynii – miejsca słynącego z winnic i winiarni.
3. Poprawia pracę mózgu i usprawnia pamięć.
Wino poprawia krążenie, a co za tym idzie - odżywienie mózgu i całą jego sprawność funkcjonowania.
4. Jest lekarstwem dla serca
Obecne w winie procyjanidyny dezaktywują tzw. endotelinę-1, uniemożliwiając jej przekształcenie cholesterolu do twardszej, bardziej niebezpiecznej dla tętnic postaci. Dodatkowo wino bogate jest we flawonoidy, które przeciwdziałają procesom utleniania. Flawonoidy chronią śródbłonek naczyń krwionośnych przed uszkodzeniami, miażdżycą i zakrzepami, podwyższają też poziom dobrego cholesterolu HDL.
5. Chroni przed rakiem
Według naukowców z Ohio State University, apigenina - flawonoid obecny w winie - może powstrzymywać wzrost nowotworów, bo pozbawia komórki rakowe mechanizmu chroniącego je przed apoptozą. Apoptoza to mechanizm, dzięki któremu organizm usuwa komórki wadliwe albo zużyte. Nowotwór umie się przed tym mechanizmem bronić i dlatego rozrasta się bez ograniczeń, a jego komórki są niemal nieśmiertelne.
Już lampka wina wypijana trzy do czterech razy w tygodniu wystarczy, by zwalczać rozwijające się komórki nowotworowe. Według raportu męskiej organizacji zdrowia na Hardvardzie mężczyźni , którzy wypijają średnio od czterech do siedmiu lampek wina tygodniowo mają 52% niższe prawdopodobieństwo zdiagnozowania raka prostaty od tych , którzy wina nie piją.
6. Zmniejsza ryzyko depresji..
Zespół złożony z członków wielu hiszpańskich uniwersytetów dowiódł i opublikował w czasopiśmie BMC Medicine . że spożywanie wina redukuję ryzyko depresji.
Badania przeprowadzono na 2683 mężczyznach i 2822 kobietach w wieku od 55 do 80 lat i prowadzono je aż przed siedem lat. Członkowie badania na bieżąco musieli przedstawiać swoją dietę wraz ze wszystkimi szczegółami dotyczącymi spożywania wina i zdrowia psychicznego.
Autorzy dowiedli , że mężczyźni i kobiety , którzy tygodniowo wypijali od 2 do siedmiu lampek wina byli praktycznie niepodatni na choroby związane z depresją.
7. Chroni przed rozwojem cukrzycy
Naukowcy z University of East Anglia i King's College London przeprowadzili badania na około dwóch tysiącach kobiet, pobierając próbki krwi, mierząc oporność na insulinę, poziom cukru i obecność substancji zapalnych. Analiza tych danych pozwoliła stwierdzić, że kobiety, w których diecie dużo jest flawonoidów, w tym antocyjanów, są mniej narażone na ryzyko cukrzycy oraz chronicznych zapaleń związanych z takimi chorobami, jak: otyłość, nowotwory i choroby układu krążenia
8. Zapobiega negatywnym skutkom siedzącego trybu życia.
Jak twierdzi Johan Auwerx z Instytutu Genetyki i Biologii Molekularnej w Alzacji, resweratrol obecny w winie pomaga osobą z nadwagą zmniejszyć tkankę tłuszczową na rzecz masy mięśniowej.
9. Zmniejsza ryzyko rozwoju jelita grubego.
Uniwersytecie Stanu Nowy Jork w Stony Brook oszacowano, że amatorzy czerwonego wina obarczeni są o 68 proc. mniejszym ryzykiem rozwoju nowotworów złośliwych jelita grubego
10. Chroni mózg przed uszkodzeniami spowodowanymi niedokrwieniem
Według naukowców z Hopkins University resweratrol zawarty w winie działa tak jak katalizator podwyższający stężenie oksygenazy hemowej, która zapobiega uszkodzeniom neuronów w mózgu.
11. Zmniejsza ryzyko rozwoju choroby Parkinsona u mężczyzn.
Mężczyźni, których dieta jest bogata w antocyjany, o blisko 40 proc. rzadziej zapadają na choroby neurodegeneracyjne. Antocyjany obecne są w winie jak i winogronach
12. Zwiększa libido
Seksuolodzy z Uniwersytetu we Florencji uważają, że jest to zasługa antyoksydantów zawartych w winie, które korzystnie wpływają na wyściółkę naczyń krwionośnych, rozszerzają je i polepszają dopływ krwi do strategicznych obszarów ciała
13. Pomaga utrzymać figurę.
Amatorki wina mają (po czterdziestce) lepszą sylwetkę od abstynentek. Do takiego wniosku po 13 latach obserwacji blisko 20 tys. kobiet doszli naukowcy z Brigham and Women's Hospital w Bostonie. W chwili rozpoczęcia badania wszystkie panie miały więcej niż 39 lat. Wszystkie z czasem nieco przybrały na wadze, ale te, które piły wino, przytyły najmniej. Dietetycy podejrzewają, że ich wątroby wykształciły mechanizm pozwalający napoje procentowe natychmiast przerabiać na ciepło, zamiast uzyskaną energię magazynować w postaci tłuszczu. Rzeczywiście można odnieść wrażenie że Włoszki i Francuzki nie mogą narzekać na figurę ;)
14. Chroni przez zakrzepicą
Dr Marianne Tang Severinsen ze Szpitala Uniwersyteckiego w Aalborgu, przeanalizowawszy losy blisko 30 tys. mężczyzn i 30 tys. kobiet na przestrzeni 10 lat, doszła do wniosku, że umiarkowane spożycie alkoholu zmniejsza ryzyko rozwoju zakrzepicy żył głębokich, zatorowości płucnej i zakrzepicy tętniczej u mężczyzn. Uwaga! Panowie, którzy nadużywają tego "lekarstwa", czyli piją więcej niż 14 drinków tygodniowo, zaprzepaszczają jego dobroczynny efekt i ryzykują zwiększoną szansą na zatorowość płucną.
15. Zapobiega próchnicy
Naukowcy z Instituto de Investigación en Ciencias de la Alimentación w Madrycie i Centrum Medycyny Stomatologicznej Uniwersytetu w Zurychu zanurzali hodowle bakterii bytujących w jamie ustnej w czerwonym winie, czerwonym winie bez alkoholu, czerwonym winie z dodatkiem wyciągu z pestek winogron, a także 12-procentowym wodnym roztworze alkoholu. I co? Wino, wino wzmocnione wyciągiem z pestek, a także wino bezalkoholowe są skuteczniejsze w eliminowaniu bakterii niż sam alkohol.
16. Zapobiega zakażeniom górnych dróg oddechowych.
Streptokoki, które niszczą szkliwo, odpowiadają też za ból gardła - czerwone wino ogranicza ich rozwój.
17. Zmniejsza skutki osteporozy
Jak wynika z analiz dr Kariny Berg z Montefiore Medical Center, osoby pijące jedną lampkę dziennie blisko 20 proc. rzadziej doznają złamania stawu biodrowego niż abstynenci.
18. Promuję zdrowe oczy
Resweratrol hamuję niekontrolonway rozwój naczyń krwionośnych w oczach. Zgodnie z naukowcami z Washington University School of Medicine może to pomóc w leczeniu retinopatii cukrzycowej i związane z wiekiem zwyrodnienie plamki żółte
19. Chroni białe zęby.
Picie wina to mało znany sposób , aby chronić zęby przed bakteriami. Picie kilku lampek czerwonego wina tygodniowo pozwala praktycznie całkowicie redukować bakterie znajdujące się na tkance nazębnej.
20. Zmniejsza ryzyko wystąpienia udaru mózgu.
Wino może zmniejszyć ryzyko udaru niedokrwiennego. W analizach dostosowanych do wieku, płci i palenie tytoniu, spożycie wina na miesięcznym, tygodniowym lub dziennym przedziale czasowym wiązało się z mniejszym ryzykiem wystąpienia udaru mózgu w porównaniu z brakiem spożycia wina. Korzyści nie były postrzegane w innych rodzajach alkoholu.
21. Poprawia trawienie
Wino pite do posiłków zwiększa wydzielanie śliny i produkcję enzymów trawiennych, a że w dodatku alkohol rozszerza naczynia krwionośne i poprawia ukrwienie, wino towarzyszące posiłkom sprawia, że składniki odżywcze szybciej trafiają do krwi. Kwas cynamonowy obecny w trunku sprzyja wydzielaniu żółci, co przyśpiesza trawienie tłuszczów.
Oczywiście wszelkie korzyści powoduję , że zaleca systematyczne spożywanie wina ale w niewielkiej ilości. Szacuję się że optymalne dla mężczyzn jest spożycie dwóch lampek dziennie a dla kobiet jednej.
Wino w namiarze , może oczywiście zaszkodzić. Dla kobiet w ciąży niewskazane jest picie wina w jakiejkolwiek ilości.
Podsumowując wino może bardzo pozytywnie wpłynąć na nasze zdrowie jednak jak wszędzie kluczem do sukcesu jest umiar i rozsądek